Kiedy zima powoli odchodzi, a jednak po namyśle nie ma zamiaru odpuścić i postanawia zostać z nami na dłużej, włączając do towarzystwa niemałe mrozy, zdecydowanie przychodzi czas na.. typowo jesienne śniadanie. Tak, dokładnie tak, jesienne. Jaglanka, jabłka, mnóstwo cynamonu i orzechy. To zdecydowanie moje smaki, nawet wtedy, gdy pora spadających liści jest już za nami a do następnej zostało mnóstwo czasu.
Składniki na 2 porcje:
100g kaszy jaglanej (woreczek/pół szklanki)
2 szklanki mleka
duże jabłko
łyżka cynamonu
łyżeczka syropu daktylowego
ulubione dodatki (tutaj orzechy, wiórki kokosowe i len)
Mleko wlewamy do rondelka i zaczynamy podgrzewać. W tym czasie kaszę przesypujemy na sitko i płuczemy na przemian wrzątkiem i zimną wodą aby pozbyć się goryczy. Następnie wrzucamy ją do mleka i tak gotujemy ok. 15 minut na małym ogniu. Wyłączamy gaz, przykrywamy rondelek i odstawiamy kaszę na kolejne 15 minut.
Teraz pora na dodatki. Duże jabłko obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Wrzucamy na patelnię, podlewamy odrobiną wody. Gdy prawie cała już wyparuje, a jabłko zmięknie, posypujemy je cynamonem i oblewamy syropem daktylowym (lub innym słodzidłem), całość mieszamy.
Kaszę wykładamy do miseczek, dodajemy jabłko i wybrane dodatki. I gotowe, śniadanie idealne stoi przed wami. Miłego poniedziałku :)
Bardzo podobną jem często na kolację, z tym że jabłko gotuję wraz z kaszą - uwielbiam to połączenie :)
OdpowiedzUsuń